- Sok z kapusty kiszonej, niepasteryzowany 250 ml
Sok z kapusty kiszonej
Kapusta posiada istotne właściwości przeciwbakteryjne, chroni przed infekcjami, przeziębieniami, kaszlem i grypą. Stymuluje odporność organizmu i produkcję przeciwciał. Oczyszcza organizm z toksyn i działa odkażająco. Sok z kiszonej kapusty jest skarbnicą witamin B, C, E, P, zawiera również beta-karoten, sole mineralne: wapń, żelazo, potas, magnez. Zawarte w soku bakterie probiotyczne korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit, usuwając toksyny oczyszczają organizm.
Picie soku przyspiesza metabolizm i reguluje przemianę materii. Działa przeciwnowotworowo, obniża ryzyko zachorowania na raka żołądka, dwunastnicy i jelita grubego. Sok z kiszonej kapusty jest naturalnym wrogiem pasożytów i niweluje szkodliwe działanie alkoholu.
Sok jest niepasteryzowany, dzięki temu bogaty w dobroczynne bakterie probiotyczne, które powstają podczas kiszenia.
Sok z kiszonej kapusty został wyróżniony w prestiżowych konkursach: Najlepszy Smak dolnego Śląska – Europa na Widelcu 2015 i 2017 oraz I nagrodą w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów 2015.
Składniki:
100%
sok z kiszonej kapusty (kapusta, marchew, sól kamienna z Kłodawy)
Wartość
odżywcza w 100g:
Wartość energetyczna - 51 kj
/ 12 kcal
Tłuszcz - 0 g
W tym kwasy tłuszczowe nasycone -
0 g
Węglowodany - 0,8 g
W tym cukry - 0 g
Błonnik -
g
Białko - 0,8 g
Sól - 2 g
Przechowywać
w temp. 4-10 C.
Należy
przechowywać go w lodówce (w zalewie, w zamkniętym pojemniku). Przed
spożyciem wymaga obrania ze skórki (dzięki kiszeniu łupinka bardzo
łatwo odchodzi.
Data minimalnej przydatności do spożycia wynosi ok. 2 miesiące.
Kraj pochodzenia: Polska
UWAGA
-
jeżeli to Twoja pierwsza przygoda z niepasteryzowanymi kiszonkami,
przeczytaj uważnie poniższą informację:
- kiszonki są żywe,
niepasteryzowane, a co za tym idzie bakterie powstałe podczas
fermentacji cały czas pracują,
- w czasie wysyłki wieczka od
słoików mogą napuchnąć, kiszonki mogą syczeć a nawet wyciekać ze
słoików - nie jest to ich wada a świadczy tylko o tym, że bakterie są
żywe i cały czas pracują - po przeniesieniu do lodówki proces
powinien się uspokoić.